Drżący facet i wyczekująca kobieta ;)

Jak to jest w tym nowoczesnym świecie?

Czy gdy facet mówi, że zadzwoni, to zadzwoni czy nie zadzwoni?

Czy ktoś może mi pomóc zrozumieć? Przetłumaczyć z marsjańskiego na nasz?

Facetów mówi:Tak, ale jeszcze zadzwonię, to się umówimy.

Co to oznacza?

Tak, ale w tym momencie nie jestem w stanie określić godziny, a nie chciałbym,żebyś czekała.

Nie. Ale jestem dobrze wychowany i nie chcę zrobić ci przykrości, więc nie powiem otwarcie nie.

Nie wiem. Zobaczę czy mi się będzie chciało?

Czy kobieta powinna czekać na telefon? Czy sama zadzwonić?

Z jednej strony króluje równouprawnienie. Takie same prawa.

Nie można powiedzieć, że kobiecie nie wypada. Przecież łatwiej zadzwonić niż siedzieć,

jak ja cały wieczór w domu w pozycji wyczekującej.

Z drugiej jednak strony, czy telefon od kobiety nie jest przypadkiem przegięciem?

Nie chodzi o zasady savoir vivre! Tylko o zwykłą przyzwoitość.

Czy „narzucanie”nie jest przypadkiem passe?

Czy taki telefon przypadkiem nie odniesie przeciwnego skutku?

Facet już trzymał w ręku telefon, by do mnie zadzwonić, aż tu nagle widzi

na wyświetlaczu moje imię a telefon zaczyna drżeć. Wibracje cichną,

bo facet odbiera.Teraz facet zaczyna drżeć.. ze strachu oczywiście.

Bo kobieta go naciska.

Bo przejmuje kontrolę. Bo taka napalona.

Bo totalnie głupia, nie rozumie, że to on chciał mieć możliwość wyboru i wykonania tego telefonu 😉

129 myśli na temat “Drżący facet i wyczekująca kobieta ;)”

    1. Prawdziwa kobieta umie przyciągać i wabić mężczyzn, wie, jakie dać sygnały by sprawić, aby oni chcieli się o nią starać (odrębną sprawą jest, jak ona później wykorzysta męskie zainteresowanie). Tylko pseudoksiężniczki potrafią siedzieć przekonane o swej doskonałości i oczekiwać, że facet do niej zadzwoni, a najlepiej od razu pokaże, że mu bardzo zależy (by mogła kaprysić). A jak chcesz go do tego zachęcić ?

      Polubienie

      1. Ja też nie rozumiem i nie akceptuję sytuacji, gdy jedna strona (niestety zwykle kobieta) oczekuje od drugiej strony poniżeń, tolerowania dla bycia ignorowanym i dziwi się, że druga strona jednak nie chce dać się poniżać ani ignorować.

        Polubienie

  1. Albo inaczej: on siedzi i patrzy na telefon. Zadzwoniłby, ale czy ona nie pomyśli, że za bardzo jej zależy? A może ona jest dobrze wychowana i udawała zainteresowanie? A może powinien poczekać jeszcze dzień, dwa, tydzień?…A ona siedzi i nie zadzwoni, bo może się narzuca…?Lepiej żałować, że się coś zrobiło, niż żałować, że się nie spróbowało.

    Polubienie

    1. Nie rozkładaj tego problemu na części pierwsze bo się zakręcisz. Odp. jest prosta : nigdy nie dzwoń do faceta pierwsza ( nie na tym polega równouprawnienie), i też nie siedź i nie czekaj na telefon on niego. Nawet jak zadzwoni to za pierwszym razem nie odbieraj choćby Cie skręcało w środku. To on ma czekać i zastanawiać się czy TY odbierzesz. Spróbuj to działa!

      Polubienie

      1. Ja nigdy nie dzwonie dwa razy, ani nie pisze. Honor mi nie pozwala. Później taka panienka będzie się chwaliła koleżanką jak to za nią latają faceci. Dziwne masz podejście. Zastanawiałem się czy czasem nie dzwonić drugi raz, ale nie dzwonie bo nie będę się prosił o to żeby ktoś chciał mnie poznać. Teraz mam przynajmniej pewność żeby nie dzwonić dwa razy… bo mogę jeszcze zmarnować czas na takiego pustaka jak ty. Dzięki pomogłaś mi to zrozumieć 😉

        Polubienie

      2. bzdury to nie działa przynosi wręcz odwrotny efekt, facet zawstydzony i tak zbiera w sobie niemożliwe ilości odwagi i wariactwa by wykonac telefon a ty jeszcze specjalnie nie odbierasz? na drugi raz może zabraknąć juz mu tych pokładów wiary w siebie i zrezygnuje. Facet tez potrzebuje znaku od kobiety że jednak faktycznie coś jest na rzeczy

        Polubienie

      3. Działa, pod jednym warunkiem – że kobieta wystawiająca mnie na takie próby jest tego warta. W przeciwnym razie sama może przegiąć, bo facet pomyśli, że jak raz czy drugi nie odbiera (nie odpisuje, etc), to olewam taką księżniczkę i idę dalej, na jednej świat się nie kończy. We wszystkim trzeba mieć umiar.Poza tym – w ten sposób kreujesz się na osobę, która – jeśli już będziemy mieli spróbować zbudować związek – będzie oczekiwać, że tylko ja będę musiał robić wszystko, by się powiodło, a Ty będziesz siedzieć z założonymi rękami i czekać, czy mi się to uda – a tego nikt nie lubi, gdy druga osoba wykazuje bierność, bo to jest odbierane jako obojętność. W ten sposób sama możesz sprawić, że fajny facet przejdzie Ci koło nosa tylko dlatego, że Ty za wszelką cenę chciałaś pokazać, jak bardzo Ci nie zależy – oczekując równocześnie, by ten ktoś pokazywał, że jemu bardzo zależy.

        Polubienie

      4. Jak facetowi naprawde zalezy to zadzwoni, albo znajdzie inny sposob na nawiazanie kontaktu. Jesli nie dzwoni w krotkim czasie, to znaczy, ze MU NIE ZALEZY i trzeba to zaakceptowac. Jak facetowi nie zalezy, to nic sie juz z tym nie zrobi i basta. To my kobitki mamy tak, ze czasem nam nie zalezy, a potem jak facet zabiega o nas to zdaza sie ze, zmieniamy zdanie, u facetow tak nie jest. Moim zdaniem nawet najbardziej niesmialy facet jak czegos czegos chce to zrobi wszystko, zeby to osiagnac. Nie czekaj na telefon, szkoda Twojego czasu. Pozdrawiam

        Polubienie

      5. Ja kobiecie naprawdę zależy to odbierze za pierwszym razem. Hyh, takie królewny co specjalnie nie odbierają są naprawdę udane. Nie wiedzą tego, że królewny są fajne … ale tylko w bajkach. Normalni faceci od takich zawsze uciekają.

        Polubienie

      6. Ja też muszę się pod tym podpisać… Jak facetowi zależy, to znajdzie sposób, żeby nawiązać bliższą znajomość. Nie warto sobie zaprzątać głowy jakimś wyczekiwaniem na coś co się nigdy nie zdarzy. Tylko trzeba iść ‚do przodu’, szukać nowego obiektu zainteresowania ;)Pozdrawiam

        Polubienie

      7. Głupawa rada, bo zwykła kultura wymaga by po nie odebranym telefonie samemu oddzwonić. Jeżeli nie odbierzesz i nie oddzwonisz, to wychodzisz na nie tylko nie zainteresowaną znajomością, ale i na kiepsko wychowaną. Bajki o gonieniu króliczka miały sens w XIX wieku, a nie dzisiaj.

        Polubienie

  2. My kobiety jednak jestesmy biedne, nieprawdaż? Zawsze mamy jakis problem. POznalam kiedys kuzynke z kolegą męża. Spotkali sie. Facet obiecał, ze zadzwoni. Upłynęło kilka dni. Ona dzwonila do mnie, ze facet nie dzwoni a …. po prostu nie słyszała jak dzownil. On zas skarżył sie mojemu mężowi, ze dzwoni do niej a ona nie odbiera. Bylismy na linii frontu. Wreszcie się zdzwonili … i są już od kilku lat szczęśliwym małzeństwem :-)))

    Polubienie

    1. Czyli ta pani była idiotką, którą uratowaliście. Co to znaczy akurat nie słyszała, jak dzwonił? Trzy razy dziennie szła brać prysznic i jednocześnie grała sobie pod nim dla rozrywki na perkusji? A dzwonił na komórkę czy na stacjonarny? zresztą nawet jak drugie to i tak jej nie tłumaczy. Nawet jak do mnie dzwoni po 3 tygodniach starsza znajoma i chce pogadać i mówi, że dwa razy dzwoniła, a mnie nie było, to uwierzę. Ale jak powie, że cztery razy – to w życiu. Bo uważam, że jak 4 razy dzwoniła i 4 razy nie odebrałem, a chciała porozmawiać, to jak by jej się chciało, niechby na komórkę krótko dzwoniła i umówiła rozmowę na stacjonarny. Ona ma 1 godzinę dziennie darmo. Oszczędność rozumiem, ale braku chęci w odrobinie starania, aby porozmawiać ze mną – nie. Bo jeśli ja zadzwoniłem dwa razy, oczekuję że trzeci ona zadzwoni – żeby nie było, że się narzucam, choć to czysto towarzyska relacja.

      Polubienie

  3. Jestem zdania, że kobieta musi czuć się kobietą, a nie towarem do oceniania w rękach mężczyzny, więc nie należy dopuszczać do sytuacji, w których on się nie stara, a tylko ocenia jej starania. Jeśli coś wewnętrznie mówi Ci, że to by nie było satysfakcjonujące posunięcie, to tego nie rób, bo bez względu na efekt nie będziesz czuła tego, o co pewnie Ci chodzi – jego inicjatywy dającej Ci poczucie atrakcyjności. Mężczyzna lubi polować, a nie lubi, kiedy mu zwierzyna sama wchodzi w ręce.Gdyby chciał to by zadzwonił. Nie chce, to nie dzwoni. Nie ma innych wyjaśnień.

    Polubienie

      1. To „pusta lala” świadczy tylko o Tobie, wiesz o tym?Nie rozumiesz, a pyszczysz. Pyszczą małolaty, a tu jest mowa o prawdziwych mężczyznach.

        Polubienie

      2. A prawdziwy to jaki, mam rozumieć że ten który biega za dziewczyną z jęzorem na wierzchu, prosi się laski żeby na niego spojrzała i pozwala się olewać ile się da… to ja nie chce być prawdziwym mężczyzną.

        Polubienie

      3. Widać, bo wcale nie wiesz kto to taki i daleko Ci do tego określenia z takim myśleniem i klasą.

        Polubienie

      4. i całe szczęście i mam nadzieje że dlaej mi do takiego prawdziwego faceta niż tobie się wydaje. Co ty niby masz w sobie takiego żeby się za tobą uganiać??? co??? za bardzo przeceniasz swój największy atut…tyłek, hahaha

        Polubienie

      5. Dokładnie!!! Panowie, nie dajmy się nabrać na WYPACZONE definicje „prawdziwego mężczyzny”, „dżentelmena”, „równouprawnienia”, „partnerstwa”, bo one wszystkie próbują sprowadzić relacje damsko męskie do tego, że tylko mężczyzna ma się starać, zabiegać, dawać poniżać i olewać, by ją zdobyć, a następnie robić to samo + znosić grymasy, kaprysy, wiecznie ustępować i przepraszać, by związek się nie rozpadł. A jak się nie daj Boże ożenisz, to aby zasłużyć na miano „dobrego ojca i męża” będziesz dodatkowo musiał zarabiać full kasy, przynosić ją do domu, w którym natychmiast rzucisz się w wir prac domowych: zupki, kupki, pranie, sprzątanie, gotowanie, niańczenie dzieci (ze szczególnym wstawaniem do nich w nocy), bo jak nie, to nie jesteś „prawdziwym mężczyzną”PANOWIE OBUDŹCIE SIĘ, BO SAMI DAJECIE SIĘ BABOM ZAPĘDZAĆ W KOZI RÓG.

        Polubienie

      6. Czyżby kolejny sfrustrowany, samotny facet, który – tym się tylko różnisz od kolegi, któremu poklaskujesz – ma pewnie więcej lat i nadal nie zrozumiał, czemu jest sam?Bo tylko tacy wypisują podobne bzdury. Nie piszesz na temat równouprawnienia tylko odsłaniasz własną ignorancję i niedostatki. Wasze telefony po prostu milczą, jak łatwo zgadnąć, i tu Was boli.

        Polubienie

      7. Jesli dobrze zrozumiałam, to jemu chodziło o to, ze niektore pozniej nie odbieraja, tak?? poprawcie mnie jesli się myle.

        Polubienie

      8. A ja się kompletnie nie przejmuję, że nie odbiera, nie odpisuje na smsy, nie oddzwania. Mimo wszystko wydzwaniam i piszę – niech sobie myśli, że mi zależy, że chcę się o nią starać – jakież jest później zdziwienie, gdy się okaże, że ona wyciągnęła zupełnie błędne wnioski z tego, że do niej wydzwaniałem, pisałem, etc.

        Polubienie

      9. Mam tak samo – jak mi się chce, to próbuję się skontaktować na różne sposoby; jak już mi się nie chce, to nie. Jak mi się znowu kiedyś zechce, to znowu spróbuję. Byle by ona do mnie nie dzwoniła pierwsza, nie pisała smsów, bo mnie to ja decyduję, czy i kiedy mam ochotę do niej zadzwonić lub napisać, a nie ona.

        Polubienie

      10. Jak zwykle facet który pisze prawdę o rozkapryszonych panienkach i próbuje otworzyć oczy innym facetom jest wyzywany od frustratów, zakompleksionych, pewnie żadna go nie chce, taki brzydki, nie zna potrzeb kobiet, boi się „samodzielnych, niezależnych, znających swoją wartość” i dopisz sobie co tam jeszcze chcesz. To ty jesteś sfrustrowana, że nie możesz znaleźć jelenia, który nie da się nabrać na frazesy o „prawdziwych mężczyznach”.

        Polubienie

      11. Widziałem kiedyś w autobusie – ona i on, ona bardzo ładna, efektowna, ubrana doroślej niż na swój wiek. Czyli samotny i sfrustrowany nie był, wbrew twoim niewydarzonym i nieuprzejmym teoryjkom. Też by ci można tak pojechać … Co do autobusu, ten „ON” – 22 lata? też jak ona nieźle ubrany, czyli rodzice niebiedni. On nadskakuje, przymila się, poprosił !! żeby mógł ją pocałować w policzek. Coś tam pogadała, żeby widać było, kto tu rządzi i w końcu łaskawie przyzwoliła. Siedziałem obok, bez wyniesienia się i stania dalej nie mogłem nie słuchać, choć się starałem. Ale tak pomyślałem – grabisz sobie. Jak zapłacisz, w różnej monecie, to i do ołtarza pójdzie, ale za każdy seks będziesz musiał zapłacić uległością, rezygnacją z siebie, z odrobiny honoru, spełnianiem jej zachcianek, żądań … Może spotkała syna dwa razy bogatszych rodziców i zostawiła tego żałosnego ciapciaka, skomlącego o całus w policzek, czym mu swoją droga może życie uratowała. Chyba lepsza żona mniej efektowna, ale fajniejsza, kochająca, a nie handlująca wdziękami na chłodno – Barbie.

        Polubienie

      12. Nie przejmuj się. Ta paniusia tak zapomniała o swojej kobiecości, że woli dawać innym rady na temat bycia mężczyzną. Ekspertka. :DD

        Polubienie

      13. Czytanie ze zrozumiem się kłania requiem. O radę prosi autorka bloga, więc rada jest jak najbardziej na miejscu. I do niej skierowana, a nie do bandy cham.ów od razu za radę nie dla siebie wyzywających autorkę rozsądnej rady od pustych lal i innych paniuś.

        Polubienie

      14. A propos czytania ze zrozumieniem – to autorzy wpisów wyzywali ciebie od pustych lalek, a nie autorkę bloga. A niepotrzebnie, bo ty nie jesteś lalą pustą, tylko pełną frustracji i nienawiści do mężczyzn. Nie wierzę, że cię ktoś skrzywdził, brzydkich dziewczyn nie da się skrzywdzić, takimi się po prostu nie interesuje, obok takich się przechodzi bez zwracania na nie uwagi.

        Polubienie

  4. Faceci lubią kiedy dziewczyna wie czego chce, jesli dzwonisz, to konkretnie, mowisz masz ze masz czas akurat dzisiaj, wyjdzmy gdzies itp, ale tylko nastepnego dnia. Pózniej wychodzisz na desperatke, i moze sie z toba umowi, a moze nie bedzie mu sie chciało. Miejcie że kręgosłup. Nie cierpie kiedy kobiety są przeświadczone że facet powinien przejąć kontrole nad tym czy cos z tego będzie czy nie. Z prądem płyną tylko śmieci.Wystraszy sie? To wtedy dla ciebie problem? Od kiedy to kobiety lubia strachliwych gogusiów?

    Polubienie

    1. Brawo! Moja mam nadzieje przyszła narzeczona sama wyszła z inicjatywą. Znałem ja dosłownie z widzenia. Spytała się kiedyś, czy może mam ochotę pojeździć z nią na rowerze, bo nie ma nikogo do towarzystwa (co oczywiście okazał się kłamstwem). W lipcu minie 4 lata od kiedy jesteśmy razem :). Uwielbiam dziewczyny, które wiedzą czego chcą. Tylko jak ze wszystkim, nie można tego robić nachalnie. Jeśli wam zależy, to próbujcie! Myślę, że widok osoby, na której nam zależy w ramionach innego/j, dlatego, że nie spróbowaliśmy bardziej boli, niż to, że zostaliśmy spławieni (co się raczej baaardzo rzadko zdarza).

      Polubienie

  5. ciekawy temat z tym pierwszym krokiem..tak samo w przypadku osób, które sie nie znaja a chcą poznać…czy kobiecie wypada? mysle ze nie dlatego , że facet zazwyczaj w takiej sytuacji mysli , że juz ją ma i traci zaintersowanie…a to oznacza tylko i wyłącznie to ze ona chce go poznac i ocenic i tyle.

    Polubienie

    1. W przypadku „pierwszego kroku” to nie jest tak, że jeśli wykona go kobieta, to mężczyzna straci zainteresowanie. Problem jest taki, że niezależnie od tego, kto wykona pierwszy krok, to dostaje przeważnie kosza. Po prostu jest zbyt dużo przyczyn dostawania kosza. Kosz boli, ale kto nie ryzykuje, ten nic nie ma.

      Polubienie

  6. dzwonic!! a nie wymyslac teorie na temat wypada/nie wypada, chce/nie chce.najwyzej szybciej sie okaze czy jemu tez zalezy.skoros optymistka to sama moglas na to wpasc 🙂

    Polubienie

  7. Okazanie zainteresowania nie jest narzucaniem się. Z resztą śmieszą mnie takie wywody dziewczyny czy facet zadzwoni, więc daruj sobie. Większość dziewczyn która daje facetom numery telefonu, w ogóle na nie nie odpowiada i ciesze się że was kobiety końcu zaczyna spotykać to samo. Ale wracając do tematu, dzisiejszy świat jest zniszczony przez feminizację i nie licz na to że będziesz zdobywana jak księżniczka z telenoweli, dlatego warto wykonać też jakiś krok, chciałyście równouprawnienia to dźwigajcie tego skutki.

    Polubienie

      1. Nie wiem jakie miałaś doświadczenia autorko, ale ja wiem ile dziewczyn nie odbiera, nie wiem czemu, może chcą żeby ktoś om się podlizywał jak jak pewna idiotka parę postów wyżej o „nazwie” Agnieszka. Ale ja jak biorę numer to chyba coś znaczy, a jak laska wykorzystuje moje zainteresowanie żeby się dowartościować to do psa mam więcej szacunku niż do takich dziewczyn. Ja na ogół nie odpisuje albo nie oddzwaniam po pierwszej randce jak dziewczyna nie spełnia moich standardów, albo przestaje mi się podobać, z resztą w takich przypadkach to dziewczyny widzą że straciłem nimi zainteresowanie. W brew temu co pełno dziewczyn sobie uroiło, że wszyscy patrzą tylko na to żeby jej się do majtek dobrać, jak dziewczyna nie jest interesująca to nawet nie mam motywacji żeby z nią gadać.Ja jako facet też potrzebuje potwierdzenia zainteresowania, a jeden SMS o treści „hej co tam” od niej na pewno nie zostanie odebrany jako desperatka, a „ooo chyba faktycznie chce się ze mną bliżej poznać”. Jeden sms to nie bycie uciążliwą, jak mimo tego nie będzie reakcji z jego strony to masz pewność. Rozumie jak by dostawać 5 smsów dziennie to w tedy desperatka na 100% a nawet psychiczna baba.

        Polubienie

      2. Dzięki za rady!Są takie dziewczyny, które nie odbierają, choć wystarczy odebrać i powiedzieć, że się nie ma czasu ani ochoty.Są też chłopacy, którzy biorą numer telefonu, chociaż wiedzą, że i tak nie zadzwonią, bo dziewczyna ich nie interesuje. Szczerość pozwala zaoszczędzić sobie i innym rozczarowań.

        Polubienie

  8. Tu nie chodzi o prawa, równouprawnienie. Tu chodzi o „polowanie”…to facet jest mysliwym, kobieta zdobyczą i to ich kręci!

    Polubienie

  9. Ja jeśli już tak mówię, to tylko wtedy kiedy nie znana mi jest określona godzina spotkania bo np jestem w pracy i nie wiem czy nie bede musiał zostac po godzinach itp. Ale jeśli już znam odpowiednią godzinę o której przyjadę to staram się dzwonić jak najszybiciej czyli np. godzinę lub dwie wcześniej i się dokładnie umawiam.jeśli do mnie kobieta dzwoni to nie mam nic przeciwko. Ale cóz.. powiem to samo co i wczesniej, że nie znam dokładnej godziny ale znów kobieta może sobie wmawiać, ze się wymiguje…

    Polubienie

  10. Mężczyźni obecnie nie mają klasy, nie dotrzymują słowa i w ogóle się tym nie przejmują… – taka beznadziejna nacja. może to zemsta za równouprawnienie kobiet, ich emancypację, i tak dalej… Kiedyś mężczyzna pracował, był odpowiedzialny za rodzinę, dźwigał brzemię odpowiedzialności. Obecnie uwstecznił się do poziomu niegrzecznego chłopca, który robi wszystko, żeby innym dokuczyć… I nie można od niego zbyt wiele wymagać. Ja bym nie dzwoniła – skoro mówi, ze zadzwoni, a nie potrafi wybrać numeru to co będzie potem???

    Polubienie

    1. potem co będzie… kolejny który nie zadzwoni, a co będzie potem??A to nie jest zasłanianie się emancypacją to jej efekt uboczny. Emancypasja to nie tylko uświadomienie kobiet, to także inne wychowanie mężczyzn, którego wy ponosicie skutki

      Polubienie

  11. Każdy mężczyzna jest inny. Jeden ucieszy się z Twojego telefonu, drugi przestraszy się, trzeci nie będzie pamiętał, kim jesteś. Nie ma prostych reguł, nie wszystko jest biało-czarne.

    Polubienie

  12. Każdy mężczyzna jest inny. Jeden ucieszy się z Twojego telefonu, drugi przestraszy się, trzeci nie będzie pamiętał, kim jesteś. Nie ma prostych reguł, nie wszystko jest biało-czarne.

    Polubienie

    1. Ale brednie… to nie wykonanie telefonu definiuje „łatwość” kobiety… a skoro powiedział, że zadzwoni i tego nie zrobił, to powinnaś go olać.

      Polubienie

  13. Jak facet mówi, że zadzwoni to zadzwoni. A jeśli nie to znaczy, że Cię okłamał i nie chce się spotkać. Dla mnie osobiście jest niesmaczne, jeśli kobieta przejmuje inicjatywę. Myślę, że większość facetów się ze mną zgodzi.

    Polubienie

    1. Niestety to nie jest takie proste… właśnie kończę związek z facetem, który obiecywał, że zadzwoni, potem nie dzwonił, tłumaczył się, że zapomniał i że przecież telefon działa w obie strony.

      Polubienie

  14. Subiektywnym okiem faceta:Pytań w tekście multum, ale domyślam się, że głównym jest to – „co to oznacza?”.Najkrócej jak to możliwe: zamiast szczegółowej (psycho)analizy post factum zrób prostą analizę ex ante – KTO taki zwrot wypowiedział (charakter osoby i jego „słowność”) oraz W JAKICH OKOLICZNOŚCIACH (np. temat i kontekst rozmowy, istniejące ograniczenie czasowe oraz Twoje i jego ogólne zainteresowanie rozmową bądź jego brak) – i… będziesz mieć odpowiedź ;).

    Polubienie

      1. Akurat te podstawy psychologii społecznej na studiach kilka lat temu okazały się w praktyce bardzo przydatne…Przepraszam za obudzenie 😉

        Polubienie

      2. Bez przesady 😉 Jakby tak było, zaniknąłby on podczas ewolucji, a dalej – w każdym razie do pewnego momentu – dalej jest obecny.

        Polubienie

  15. niestety w sprawach męsko damskich jestem konserwą, i to taką po 50-tce. ja sama jestem w podobnym punkcie uczuciowym jak Ty,, i niestety wiem, że nigdy pierwsza nie zadzwonię,,, to by mi po prostu nie smakowało…

    Polubienie

  16. inaczej.ona śliczna , mądra itd itp.on zwykły średniak.pogadali wymienili się numerami i on mówi , że zadzwoni.ona czeka na telefon.on myśli „e tam i tak jest dla mnie nieosiągalna a ta wcześniejsza rozmowa to chwilowy uśmiech losu”.żuraw i czapla.:)niestety ale często jest tak , że facet boi się kobiety która mu się podoba.boi się odrzucenia.tyle.

    Polubienie

    1. I w ten sposób…Ona myśli, że to Pan ją…odrzucił :):):) Czasami nie warto myśleć za dużo, tylko…zaryzykować i zadziałać. A może myli się Pan w swoich domysłach tracąc w taki sposób, kogoś wartościowego, wyjątkowego?Dlaczego z góry zakłada Pan przegraną? Może dla niej nie jest Pan żadnym „średniakiem” tylko wartościowym człowiekiem. Nie wszytko i nie dla wszystkich zamyka się w słowach ” piękny i bogaty” bo dla każdego oznaczają coś zupełnie innego, inne piękno np…duszy, inne bogactwo np. mądrość ! I proszę pamiętać, że ” nie to ładne co ładne, ale co się komu…podoba” :):):) Z niczego nie można w życiu rezygnować, los daje nam szanse stawiając kogoś na naszej drodze i albo ją wykorzystamy albo do końca życia będziemy żałować, że zabrakło tylko jednej decyzji, jednego gestu! Nieśmiałość bywa przyczyną wielu porażek, ale można znaleźć w sobie inną cechę, która ją zwalczy :):) Nie wolno bać się życia i drugiego człowieka, bo wtedy do końca życia zostaniemy …sami !! Nie ma nic piękniejszego od miłości, warto więc dla niej pokonać wszystkie swoje obawy, a każdy następny dzień będzie już…piękniejszy. Życzę tego wszystkim, którzy ciągle się nie potrafią odważyć !! 🙂

      Polubienie

  17. Dziewczyno, ile Ty masz lat, 16? Masz dylematy jak nastolatka. Zasada jest tylko jedna: to mężczyzna dzwoni pierwszy, inicjatywa należy do niego i to on proponuje randkę, a nie kobieta. Nie dzwoń do niego, miej trochę klasy i nie rób z siebie desperatki, a czekanie na telefon to kompletna głupota.

    Polubienie

  18. Dziewczyno, ile Ty masz lat, 16? Masz dylematy jak nastolatka. Zasada jest tylko jedna: to mężczyzna dzwoni pierwszy, inicjatywa należy do niego i to on proponuje randkę, a nie kobieta. Nie dzwoń do niego, miej trochę klasy i nie rób z siebie desperatki, a czekanie na telefon to kompletna głupota.

    Polubienie

  19. Ja ostatnio wymieniłam się numerami z fajnym mężczyzną, którego spotkałam przypadkiem na spacerze po wróceniu do domu osunęłam jego numer z myślą że jak będzie chciał zadzwonić to sam to zrobi. Jednak nie zadzwonił jego strata….

    Polubienie

    1. w ten sposób sprowadzasz swoją osobę do towaru na półce sklepowej.kolo nie zadzwonił , znaczy że jesteś pokraka i tyle.dlaczego większość pań uważa , że są pępkiem świata?

      Polubienie

  20. Mamy XXI wiek, nie widzę powodu, dla którego nie miałabyś zadzwonić, albo wysłać sms. Mężczyzna też lubi mieć poczucie, że ktoś jest nim zainteresowany. Jeżeli do tego nie jest bardzo pewny siebie, to tym bardziej taki gest może zmobilizować do działania, że teraz on będzie chciał się postarać.Pozdrawiam.

    Polubienie

  21. jak ktoś nie chce to wykręt się znajdzie… facet który nie chce, znudziło mu się zawsze znajdzie wymówkę… a to go ktoś naciskał, a to podejmował za niego decyzję, a to… a śmo… ale czy w takim przypadku warto żałować takiej znajomości… czy byłoby ci dobrze z partnerem, z którym musiałabyś obchodzić się jak z jajkiem, a i tak nie wiadomo czy wbrew staraniom coś już jest nie tak… szkoda czasu… nie czekaj za długo na ten telefon… szukaj następnego…

    Polubienie

  22. To proste: miał zadzwonić i nie dzwoni – daj sobie spokój. Wątpię, żeby był taki delikatny i drżący, po prostu nie ma na to ochoty

    Polubienie

  23. Proste 🙂 jak facet chce zadzwonic i mówi ze zadzwoni – to zadzwoni chyba że panna /kobieta/ jakos go mało obchodzi i w jego odczuciu ,,to nie to” to nie zadzwoni 🙂 a że mowi ze zadzwoni to tylko dlatego, żeby babeczce przykro nie było ………no i najlepiej uciekać wg faceta. facet jestem to wiem

    Polubienie

  24. Żeby zadzwonił to musi mieć z czym zadzwonić. Przecież nie zadzwoni i nie zapyta o pogodę. Zresztą kobieta nie oczekuje takiego telefonu, tylko propozycji wyjścia z domu. Oczekuje konkretnej propozycji, a z tym nie jest łatwo.

    Polubienie

  25. Hehe:)Zapewne zadzwoni, chyba że zapomniał telefonu, zgubił, ukradli.Mnie mła kichcia tak ujęła i szczerością i kilkoma innymi rzeczami, normalnie ujęła i już i tak sie rodzi ta taka, no nie emocje, tylko ta taka ogromna wzniosła, utracona nie podlega reklamacji u najlepszych specjalistów, o mam: kurna miłość, albo co więcej.:)heheHehe tygrysico jak fajny to dzwoń, bo inna cię uprzedzi!!!:)hehe

    Polubienie

  26. A czy to ma dziś tak naprawdę znaczenie kto pierwszy zadzwoni? Według mnie takie zastanawianie się kto ma wykonać pierwszy krok itd jest głupie. Trzeba brać życie w swoje ręce a nie liczyć tylko na innych. Jeśli Wam drogie panie na kimś zależy to nie widzę przeszkód, żeby kobieta zadzwoniła pierwsza. Myślę, że normalny facet nie powinien mieć z tym problemów. Mnie zdarzało się, że i ja wykonywałem pierwszy krok i kobieta. Nie zauważyłem jednak aby to miało znaczenie w dalszym rozwoju znajomości. Wydaję mi się, że często oczekiwanie na wykonanie jakiegoś kroku przez drugą osobę jest pewnym zabezpieczeniem przed odrzuceniem. Jak wiemy dzwoniąc jako pierwsi mamy ryzyko odrzucenia przez drugą osobę a nikt nie lubi dostawać kosza, dlatego bezpieczniej czekać na ruch przeciwnej strony.

    Polubienie

  27. Mój narzeczony, po pierwszym spotkaniu też powiedział, ze zdzwoni…. i zadzwonił, choć traciłam juz nadzieję :D:D A teraz jestem chyba najszczęśliwszą kobitką pod słońcem… Opłacało się czekać niecierpliwie 😉

    Polubienie

  28. No tak, kobiety maja tendencję do dopisywania ideologii nie z tej ziemi a faceci sa naprawde PROŚCI. Jak nie dzwoni a ma twój nr tel. to poprostu nie chce zadzwonić i nie ma co dopisywać sobie cudów. Uważam ze kobieta pierwsza nie powinna dzwonic skoro on powiedział ze zadzwoni

    Polubienie

  29. Sposób prosty i stary – wyprobowany przez moja przyjaciółkę.Wysyła się „pomyłkowego ” smsa przeznaczonego dla kogoś innego. Facet zadzwoni,żeby Ci powiedzieć ze pomyłka..a co z tym dalej zrobisz – to juz kobieca fantazja niech Ci podpowie.

    Polubienie

  30. Na początku zawsze warto poczekać.. zobaczyć, jak bardzo mu zależy. ale potem, w związku to już tak nie działa. Mój kilkumiesięczny związek zakończył się m.in. dlatego, że on potrafił nie dzwonić przez cały weekend, chociaż obiecał, że zadzwoni.. Nie wiem, czy żałuję, ale w każdym razie dzwonienie to taki barometr, jak bardzo tęskni, jak bardzo mu zależy.

    Polubienie

  31. Spotykając się z kobitkami zawsze przy pierwszej randce wiedziałem czy z tego coś będzie czy nie. Nie pytałem o telefon i inne bzdury. Zadawałem na koniec pytanie o następne spotkanie. Jeżeli rozmowa była drętwa lub długie zastanawianie się żegnałem się i to na tyle. Trzeba umieć siebie szanować i kogoś tez. Narzucanie się nie w moim stylu.

    Polubienie

  32. Jak mówię, że zadzwonię, to dzwonię. Tylko nie zawsze się odbiera…a jak się już odbierze, to słyszę że nic z tego nie będzie..

    Polubienie

  33. Na ogół, jak poznaję nowego kogoś – nie podaję mu swojego nr telefonu.Proponuję,że to ja sama zadzwonię.Pytam, w jakich godzinach mogę zadzwonić. Mam czas na zastanowienie, czy warto wykonac ten telefon.

    Polubienie

  34. A sytuacja odwrotna. Od paru lat (tak, lat, a nie dni, czy tygodni) wydzwania do mnie kobieta. Rozmowa z nią mnie męczy, a nie chcę jej powiedzieć wprost by dała mi spokój. Zwykle dzwoni wieczorem i wtedy staram się nie odbierać telefonu. Powtarza więc za 15-20 minut i jeśli nie odbieram dzwoni tak do skutku. Niestety mam stary telefon bez możliwości prezentacji numeru dzwoniącego i czasem kiedy spodziewam się telefonu od kogoś innego odbieram i czasem okazuje się że to znowu ta maruda.KOBIETY!!! Czy tak trudno się domyślić że jak ktoś wiele razy nie odbiera to nie ma ochoty na rozmowę?, a jeśli już przypadkiem odbierze to tylko ona nadaje, a on czasem wtrąci: tak;ychy itp. To trwa już parę lat, ale postanowiłem że nie kupię telefonu z prezentacją numeru, idę na przetrzymanie. Ciekawe kiedy się jej znudzi.

    Polubienie

    1. Chciałbym taką :)A pzoatym DOMYSŁY to najgorsze co moze być. Powiedz jej, prawdę, że cie to meczy, ze nie zyczysz sobie tak częstych telefonów, albo nie zyczysz sobie jej w ogóle. Tak cieżko być SZCZERYM?!

      Polubienie

  35. Dajcie sobie spokój z tymi facetami,oni mają zdrowo napierd…. w głowach. Nie dzwoni-znaczy; ma cię w d…..I nie próbuj sama tego robić,bo tylko zepsujesz sobie reputację,jeśli jeszcze jest ona coś warta.

    Polubienie

  36. Dajcie sobie spokój z tymi facetami,oni mają zdrowo napierd…. w głowach. Nie dzwoni-znaczy; ma cię w d…..I nie próbuj sama tego robić,bo tylko zepsujesz sobie reputację,jeśli jeszcze jest ona coś warta.

    Polubienie

  37. Każda,kobieta,powinna mieć swoją dumę i nie narzucać się drugiej osobie,obojętnie czy jest nią facet,czy kobieta.Jeśli wpadłaś w oko chłopakowi,już by dzwonił chyba jednak nie,więc daj sobie spokój nie dzwoń pierwsza,bo się ośmieszysz!

    Polubienie

  38. Piszemy oczywiscie o polsce wiec zawsze pierwszy ruch powinien nalezec do mezczyzny bo inaczej jestes uznana za desperatke ktora lapie faceta,nikt ci tego w oczy nie powie ale jestes na straconej pozycji.Na zachodzie w krajach bardziej wyzwolonych pierwszy ruch nalezy do kobiety i tu sie polki gubia bo nasze realia nie przystaja to tamtejszych mozesz czekac na telefon az facet zadzwoni cale zycie.Dla mnie obie opcje maja swoje wady i zalety po polowie.

    Polubienie

Dodaj odpowiedź do ~ssdorf Anuluj pisanie odpowiedzi