Rozpadało się dzisiaj, ulice zrobiły się białe i nagle uświadomiłam sobie, że święta tuż tuż! A po świętach czas na sylwestrową zabawę!
Jak co roku po mojej głowie obija się pytanie: Co robimy w Sylwestra?
Szukając inspiracji zapytałam znajomych z pracy, jak zamierzają spędzić ostatni dzień 2010 roku.
– Yyyy …
– Nie wiem …
– Jeszcze nie myślałem …
– Chyba pójdziemy na Stary Rynek …
– Ech, chcieliśmy wynająć domek, ale nie wyszło, więc nie wiem ….
Odpowiedzi niestety mnie nie zaskoczyły. Każdy chętnie spędzi świetnego Sylwestra! Jak mu inny zaplanuje! Najtrudniej się na coś zdecydować 😉
Wpisałam więc w neta hasło – Sylwester w Poznaniu. Internet niestety mnie zaskoczył. Sylwester w Multikinie. Sylwester w restauracji. Sylwester w klubie. Sylwester na plaży. Jakoś tak mało ofert. Jakoś tak mało zadowalające. A jeśli jest coś ciekawego to w kosmicznej cenie.
Już, już prawie zdecydowaliśmy się na miejsce imprezy. Smakowite menu. Wyśmienite towarzystwo. Ale…. przecież w menu same mięsko, a wśród nas jest osoba, która mięsa nie je, wódki nie pije …
Spojrzałam na historię mojego bloga. Sylwester 2009 – Julka ma gorączkę. Sylwester 2010 – ja mam ospę. W tym roku pora na Jacka 😉 może więc nie warto niczego planować? 😉
A wy? jakie macie plany na Sylwestra?
P.s. Jeśli ktoś z Was robi Sylwestra na którym obowiązkowe jest przebranie, wpraszam się bez gadania!!! Impreza w przebraniu to moje marzenie …
dopiero co rozmawiałyśmy z Głupawką o ‚przebieranej’ imprezie…
PolubieniePolubienie
A widzisz 🙂 Mamy dobre pomysły … My już zdecydowaliśmy się na przebieranki, teraz tylko trzeba odpowiedziec na pytanie w co się przebrać? 🙂
PolubieniePolubienie