Chciałam odpowiedzieć na pytanie Sylwii dotyczące szczepionek po GBS/CIDP.
Nie znalazłam jeszcze szczepionki, czy leku antywirusowego, który w przeciwskazaniach nie miałby wpisane przebyty zespół Guillain-Barre, lub ogólniej choroby autoimmunologiczne. Było więc dla mnie oczywiste, że nie ma mowy o jakichkolwiek szczepieniach.
Na stronie fundacji GBS/CIDP przeczytałam ostatnio http://www.gbs-cidp.org/fluguideline.htm, że pacjenci, którzy niedawno (3-6 miesięcy) chorowali na GBS powinni zachować ostrożność ze szczepieniami. Ci, u których GBS wystąpił po szczepieniu powinni pamiętać, że to może się powtórzyć. W przypadkach, w których ryzyko zachorowania (i tego co może zrobić choroba) jest bardziej poważne decyzję i przyjęciu szczepionki powinien podjąć i pacjent i lekarz. Powinna to byc ich wspólna decyzja.
Oznacza to, że jednak szczepienie nie jest wykluczone. Szczerze przyznam, że przeciw grypie bym się nie szczepiła, ale gdyby w innym przypadku? Nie wiem. Pozostaje wielki lęk przed nawrotem. Ale z drugiej strony, ile razy szczepiliśmy się nie mając nawet pojęcia, że może nas dopaść wiele poważnych chorób …. i jakoś się nie baliśmy.
Jestem w tej małej grupie że wszyscy lekarze z którymi współpracuję wolą dmuchać na zimne i wręcz odradzają mi jakiekolwiek szczepienia…
PolubieniePolubienie
Właśnie to też chciałam napisać, że szczerze wątpię, żeby jakikolwiek lekarz wyraził zgodę i wziął na siebie odpowiedzialność. Skoro nawet dentysta przed znieczuleniem Agnieszki prosił ją o konsultację z neurologiem … to ….
PolubieniePolubienie