Już za chwilę minie rok od rozpoczęcia pisania bloga 🙂
Ostatnio trochę rzadko piszę, ale niestety przywalona jestem obowiązkami … ech.
Gdy tylko znajdę wolną chwilkę uzupełnię wpisy, bo w odpowiedzi na nasz temat GBS a tycie dostałam email od mojej internetowej GBSowej psiapsióły Magdy. Nie zdążyłam jeszcze wrzucić go na bloga. Magda jako jedyna osoba napisała, że nie waży więcej. Co prawda uważa na węglowodany, ale wagę ma zadowalającą. Więc i ja spróbowałam ograniczyć węglowodany i … jestem bardzo zadowolona. Bo tak naprawdę głodna nie chodzę a chudnę 🙂 zrzuciłam już prawie 3 kg 🙂
No to gratuluję Wam obu… Ja też muszę zabrać się za swoje ciało żeby zaczęło przypominać kobietę…
PolubieniePolubienie